piątek, 22 sierpnia 2008

Zwiedzanie wyspy - Pefki - Pefkos

Najbliżej Coralli.
5 minut piechotą (uwaga nie ma chodnika!) lub ok 10 minut plażą.
Jest to raczej ulicówka, przy której pełno jest knajp, restauracji i marketów.
Kilka wypożyczalni samochodów i skuterów.
Lokalne biuro podróży (przy drodze na plażę główną)
Bardzo dobra piekarnia, na wzgórzu nad miasteczkiem.
Apteka
Mnóstwo restauracji - od greckich, przez fastfoody do chińskiej "Czerwony Smok".
Nie ma raczej nic ciekawego do zwiedzania, to miejsce do zrobienia zakupów i zjedzenia posiłku.

Jedna z restauracji (chyba "Hellas") przy głównej drodze oferuje 3-daniowy posiłek (przystawka, danie główne, deser) za 8,9e. Można wybierać wśród kilkudziesięciu dań. Niezależnie od tego co wybierzesz, cena zawsze taka sama. Nie wiem czy dobre, bo nie korzystałam z ich usług. Ruch mieli średni.

W wielu kanjpach "happy hours" ciągną się od 12.00-21.00 i wtedy można dostać np. piwo i drinka w cenie jednego (ok. 3,5e)

Prawie we wszystkich knajpach są telewizory. W wielu stanowiska komputerowe.

Jest kilka barów karaoke.

Są teoretycznie jakieś kluby - Eclipse i Pefkos by Night (o niższym standardzie), ale w czasie kiedy ja byłam (sierpień 2008) Eclipse świecił pustkami, a PbN był zamykany po 24.00.


Zwiedzanie wyspy - różne

Nachalność kelnerów i sprzedawców

Przygotujcie się na to, że sprzedawcy w mieście Rodos i na całej wyspie będą was dość nachalnie zachęcać do zakupów i skorzystania z ich usług.
Tam gdzie często podjeżdżają polskie wycieczki na "okazyjne" zakupy (np. Siana) sprzedawcy mówią po polsku a towary mają polskie opisy.
W Rodos jubilerzy i sprzedawcy skór i futer mogą zapraszać Was na degustacje alkoholi.


Przed 20.00, w godzinach mniejszego ruchu nie przejdziecie spokojnie obok żadnej restauracji. Kelnerzy naganiają klientów do środka, nachalnie zaczepiając.
W restauracji Coralli jest podobnie, choć kelnerzy "swoim" dają spokój :)

Psy i koty

na całej wyspie spotkacie mnóstwo bezpańskich psów i kotów.
Koty wyglądają całkiem dobrze, okupują większość murków, ławek, ludzi się nie boją.

Gorzej z psami. Po wioskach błąka się mnóstwo skrajnie wychudzonych psiaków, którymi nikt się nie zajmuje. Często taki pies widząc ludzi, delikatnie machając ogonem i zachowując bezpieczną odległość potrafi iść za nimi przez całą wioskę licząc na jakiś smakołyk.

Mnie z wioski Asklipio do zamku (ok 1,5km) towarzyszyły 2 na oko 4 miesięczne szczeniaki amstaffa (?). Weszły ze mną do ruin a potem odprowadziły do granic wioski :)


W Coralli rządzą dwa dostojne koty dokarmiane przez turystów.

Na lotnisku mieszka duży, łagodny pies, którym opiekują się pracownicy i którego dokarmiają turyści czekając na swój lot.

Opalanie topless i nudyści

Opalanie nago jest dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach (najbliższa plaża w Lindos)
Opalanie topless przy basenie, czy na plaży jest jak najbardziej ok

Język angielski językiem podstawowym

ponieważ angielscy turyści zdominowali wyspę, angielski jest językiem obowiązującym. Wszystkie napisy, ceny, menu w restauracjach, znaki, ulotki są w tym języku.
Wszyscy - od obsługi w sklepach, przez kelnerów do taksówkarzy czy sprzedawców w wypożyczalniach - mówią po angielsku.
Wszystkie restauracje serwują brytyjskie piwa, angielskie śniadania. Prawie wszystkie transmitują mecze angielskiej ligi.
Jeśli znacie angielski nie będziecie mieć kłopotów na wyspie :)

Zwiedzanie wyspy - znaki i oznakowania

Zabytki wolnostojące, oraz drogi do nich prowadzące oznaczone są brązowymi znakami, z angielskimi i greckimi napisami, strzałką pokazującą kierunek dojazdu oraz symbolami tj kościół, stanowisko archeologiczne, ruiny itd


W miastach i wioskach budynki zabytkowe, muzea i inne ciekawe miejsca oznakowane są złotymi tablicami. Na nich angielsko-greckie napisy. Do tego ewentualne godziny otwarcia oraz cena wstępu. Warto rozglądać się po ścianach budynków (szczególnie w Lindos i Rodos) bo możecie ominąc wiele ciekawych miejsc do zwiedzania



Plaże oraz zjazdy do nich są oznaczone zawsze drewnianymi znakami z kolorowymi tablicami podającymi nazwę danej plaży

Biuro Grecos - lot samolotem

Biuro Grecos lata z różnymi liniami. Ja leciałam cypryjskimi więc tylko o nich mogę się wypowiedzieć.

Oba loty bez opóźnień.
Ważne: limit bagażu dla jednej osoby wynosi (2008) tylko 17kg! (inne linie mają standardowo 20kg)
Stewardesy mówią niezbyt dobrze po angielsku, polskiego nie znają ni w ząb
Wszytko na pokładzie samolotu jest płatne (oprócz kocy)
Rezydentka ostrzegała, że kontrolerzy tej linii są bardzo zasadniczy i mogą sprawdzić ile alkoholu się przewozi oraz czy mamy rachunki ze sklepów - w mojej grupie tego nie sprawdzano.
To samo dotyczy nadbagażu, dokładnie sprawdzają, ale chyba zależy też na kogo się trafi, bo ja miałam spory nadbagaż i nic nie zapłaciłam, a w kolejce obok para młodych ludzi miała 3kg i musieli zapłacić :/

Lotnisko w Rodos
rezydentka przed odlotem dokładnie wytłumaczy Wam zasady odprawy i powie jak poruszać się po lotnisku, natomiast nie będzie Wam towarzyszyć (co jest zrozumiałe)
jeśli nie macie doświadczenia w zagranicznych wojażach, a wasz angielski kuleje, zasada jest prosta - trzymajcie się polskiej grupy ;)
uwaga: opłata za nadbagaż wynosiła w tym roku 15 euro/kg, więc lepiej zważyć walizki przed oddaniem (można zrobić to na wolnych taśmach)

Biuro Grecos - rezydenci

W Coralli nie będzie rezydenta. Dostaniecie za to numer komórki na który możecie dzwonić 24h/dobę.

Przygotujcie się również, że w trakcie rozwożenia ludzi z lotniska po wyspie rezydent wysiądzie wcześniej, a Was przy drodze wyrzuci grecki kierowca zostawiając samym sobie.
Nie jest to problemem gdy przyjedziecie za dnia, może to stanowić mały kłopot gdy podrzucą Was nad ranem (jak mnie) lub w nocy. Wtedy trzeba samemu znaleźć pokój i modlić się aby klucz był w drzwiach ;) Można szukać też kogoś z obsługi i poprosić o pomoc.
W tym roku turystami zajmował się jeden z kelnerów, najmłodszy George.

Rezydentka p. Ania była bardzo sympatyczna. Ona też pełniła rolę przewodnika na wycieczkach. Bliższego kontaktu z nią nie miałam bo i nie było takiej potrzeby :)

Biuro stanęło też na wysokości zadania gdy jedna z pań potrzebowała pomocy medycznej. Bardzo szybko, bez problemów wszystko załatwiono.


Coralli Beach - Inne

market:
w markecie pracuje przesympatyczna pani Bułgarka, która bardzo cieszy się gdy mówi się do niej po polsku, bo z angielskim u niej krucho
ceny są przyzwoite, choć zawsze warto sprawdzić ceny u konkurencji (np. w Palm Bay obok)
dostaniecie tutaj wszystko: od produktów spożywczych (np. małe dżemy czy masełka), alkoholi przez plażowe gadżety do straszliwie tandetnych souvenirów i "markowych" perfum za 3e ;)
wygląd i cena owoców oraz warzyw może was rozczarować - niestety tak wyglądają we wszystkich marketach w okolicy Pefki


biblioteczka:
przy barze znajdziecie ciekawą rzecz. Otóż stoi tam regalik z książkami do dyspozycji gości. Są to książki pozostawione przez turystów. Niestety w 99% są to książki angielskie. Polskich znalazłam 4 do tego dodałam 2 moje przed wyjazdem.
Jeśli znacie angielski będziecie mogli wybierać między romansidłami, sensacją a książkami fantasy. Znalazłam nawet Wahadło Foucaulta :)

restauracja:
w restauracji grają prawie wyłącznie grecką muzykę
po kolacji, przed podaniem rachunku kelner poda Wam po kieliszku anyżowo-kawowej nalewki dobrej na trawienie



czwartek, 21 sierpnia 2008

Samochód a wycieczki z biura - porównanie kosztów

Krótkie porównanie kosztów wycieczek z Grecosa vs. podróżowanie autem na własną rękę.

Auto:
Hyundai Atos, 2 dni - 75 e
benzyna - 35 e

zobaczone:
I dzień: Lindos, Archangelos, Kalithea,
Rodos, Dolina Motyli
II dzień: południe wyspy - Lardos, Asklipio, Genadi, Prasonissi, Katavia, Monolithos, Siana, Lahania

koszty biletów:
Lindos - Akropol - 6e
Rodos - muzea - 10e
Dolina Motyli - 6e
Aklipio - muzeum - 1e

= 110 + 23 = 133 e

Wycieczki (2 dorosłe osoby)
Lindos - 48e + 12e
Rodos - 50e
wokół wyspy (Prasonissi, Dolina Motyli, Monolithos i Siana) - 82e + 12e

= 204 e