czwartek, 21 sierpnia 2008

Jazda samochodem po wyspie - spostrzeżenia


mój Atos ;)

Drogi mają bardzo dobre. Są też drogi II klasy, żwirowe ale nie trzeba nimi jeździć, żeby dostać się do najważniejszych punktów na wyspie.

Drogi mają dobrze oznakowane. Po grecku i angielsku.

Świetnie też są oznakowane zabytki i drogi prowadzące do nich. Zjazdy na plaże są również opisane specjalnymi znakami.

Nie zgubisz się. W końcu to wyspa :)

Na Rodos wszędzie jest blisko!

Gdy jedziesz w głąb wyspy, do ukrytych wiosek lub Doliny Motyli przygotuj się na piękne widoki, ale również serpentyny i parę zakrętów 180 stopniowych.

Uważaj gdzie parkujesz. Niektóre parkingi są darmowe, niektóre płatne (1,5 e), a w niektórych miejscach nie wolno stawać. Policja jest bezwzględna dla turystów.

Zabierz ze sobą kostium/strój kąpielowy. Co chwila są zjazdy na plaże, a większość z nich jest pusta!

Turyści w wypożyczonych autach często pozdrawiają się trąbiąc gdy mijają się z innym samochodem. Grecy natomiast trąbią na zakrętach dając znać, że właśnie jadą :) Trąbią też przy ulicznych restauracjach i hotelach ostrzegając pieszych.

Litr benzyny w sierpniu 2008 kosztował od 1,95 - 2,18 e

Jedyny problem z jazdą miałam w mieście Rodos, mnóstwo ulic jest tam jednokierunkowych, a tego mapy nie pokazują :(

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

W sumie właśnie nawet w takich sytuacjach bardzo przydaje się eko jazda i ja staram się tak jeździć. Już również na stronie https://kioskpolis.pl/oszczedna-jazda-samochodem/ czytałem fajny wpis, gdzie opisywano oszczędną jazdę oraz zalety z tego wynikające.

Dominika Starańska pisze...

Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

Jan Świątek pisze...

Ja nalezę do osób, które uwielbiają jeździć autem i muszę przyznać, że robię to bardzo chętnie. Właśnie dlatego również chętnie się doszkalam co do obsługi samochodu. Nawet niedawno czytałem na stronie https://ipragapoludnie.pl/artykul/jak-przygotowac-auto/1115137 w jaki sposób auto mus być przygotowane do zimy.