Do plaży prowadzą szerokie schody zaraz za częścią restauracyjną.
W tym sezonie (2008) nie ma na niej leżaków ani parasoli, tak więc uwaga, bo biuro Grecos podaje, że są.
Plaża z leżakami znajduje się jakieś 200 m w stronę Pefki. Można do niej dojść drogą, lub brzegiem morza. Jak na każdej plaży Rodos i tam leżaki są płatne.
Plaża Coralli choć nieduża jest bardzo urokliwa i każdy powinien znaleźć na niej miejsce dla siebie. Są niewielkie miejsca piaszczyste, są skały (skałki), jest i część żwirkowa - także do wyboru do koloru.
Mnie odpowiadała część żwirkowa, bo żwirek drobny, miły dla stóp, a nie wchodził tak we włosy, i w ręcznik jak piasek :)
Na samej plaży baaardzo mało ludzi (zobaczcie zdjęcie pod spodem - plaża w godzinach szczytu ;) ). W większości Polacy, bo Brytyjczycy woleli siedzieć nad basenem.
Plaża czysta, choć niestety z czasem zaczęły pojawiać się na niej pozostałości po turystach jak butelki czy pety. Na Rodos nie ma prywatnych plaż, wszystkie są publiczne, również Coralli, więc nie jest ona sprzątana przez właścicieli hoteliku :(
Morze czyste i spokojne jak jezioro. Nie liczcie na fale, czy muszelki wyrzucone na brzeg. Takie atrakcje zapewnia druga strona wyspy. Tam morze jest cały czas wzburzone.
Na plaży przez większą część dnia nie da się chodzić boso. Piasek jest BARDZO gorący. Przydadzą się wam dobre klapki, albo jeszcze lepiej - "buty wodne".
Koniecznie zabierzcie ze sobą sprzęt do snorklingu! (rurka, maska).
Przy plaży jest rafa koralowa, gdzie pływają stada różnokolorowych ryb i rybek. Pojawiają się też kraby rożnej wielkości, a niektórzy nawet widzieli ośmiorniczki.
W sklepach na wyspie można kupić zestawy do nurkowania, ale kosztują one od 9 euro wzwyż. W Polsce można kupić taki sprzęt taniej.
Nie przywoźcie natomiast ze sobą materacy, kół ratunkowych i innych gumowych plażowych gadżetów. Porządne materace można już kupić od 4,30 euro. A w niektórych sklepach (w tym i Coralli) sprzedawca je wam nawet nadmucha :)
Nie przywoźcie ze sobą też parasoli słonecznych. Na wyspie kosztują one ok 5 euro.
W tym sezonie (2008) nie ma na niej leżaków ani parasoli, tak więc uwaga, bo biuro Grecos podaje, że są.
Plaża z leżakami znajduje się jakieś 200 m w stronę Pefki. Można do niej dojść drogą, lub brzegiem morza. Jak na każdej plaży Rodos i tam leżaki są płatne.
Plaża Coralli choć nieduża jest bardzo urokliwa i każdy powinien znaleźć na niej miejsce dla siebie. Są niewielkie miejsca piaszczyste, są skały (skałki), jest i część żwirkowa - także do wyboru do koloru.
Mnie odpowiadała część żwirkowa, bo żwirek drobny, miły dla stóp, a nie wchodził tak we włosy, i w ręcznik jak piasek :)
Na samej plaży baaardzo mało ludzi (zobaczcie zdjęcie pod spodem - plaża w godzinach szczytu ;) ). W większości Polacy, bo Brytyjczycy woleli siedzieć nad basenem.
Plaża czysta, choć niestety z czasem zaczęły pojawiać się na niej pozostałości po turystach jak butelki czy pety. Na Rodos nie ma prywatnych plaż, wszystkie są publiczne, również Coralli, więc nie jest ona sprzątana przez właścicieli hoteliku :(
Morze czyste i spokojne jak jezioro. Nie liczcie na fale, czy muszelki wyrzucone na brzeg. Takie atrakcje zapewnia druga strona wyspy. Tam morze jest cały czas wzburzone.
Na plaży przez większą część dnia nie da się chodzić boso. Piasek jest BARDZO gorący. Przydadzą się wam dobre klapki, albo jeszcze lepiej - "buty wodne".
Koniecznie zabierzcie ze sobą sprzęt do snorklingu! (rurka, maska).
Przy plaży jest rafa koralowa, gdzie pływają stada różnokolorowych ryb i rybek. Pojawiają się też kraby rożnej wielkości, a niektórzy nawet widzieli ośmiorniczki.
W sklepach na wyspie można kupić zestawy do nurkowania, ale kosztują one od 9 euro wzwyż. W Polsce można kupić taki sprzęt taniej.
Nie przywoźcie natomiast ze sobą materacy, kół ratunkowych i innych gumowych plażowych gadżetów. Porządne materace można już kupić od 4,30 euro. A w niektórych sklepach (w tym i Coralli) sprzedawca je wam nawet nadmucha :)
Nie przywoźcie ze sobą też parasoli słonecznych. Na wyspie kosztują one ok 5 euro.

widok na schody i część podbasenową "brytyjską"

plaża w godzinach szczytu, tylko kilka osób; widać cypel z małą rafą
1 komentarz:
Witaj, bardzo się cieszę, że znalazłam Twój blog. Wybieramy sie do Coralii i Twój szczegółowy opis jest bardzo pomocny. Mam prośbę, czy mogłabyś skontaktować się ze mną przez e-mail? Chciałabym zapytać o kilka rzeczy, a na blogu nie mogę znaleźć adresu na który mogłabym napisać. Mój mail: evrathiel@gmail.com
Pozdrawiam Serdecznie
Prześlij komentarz